Niezbędnik terapeuty do budowania własnej marki

WPROWADZENIE

Aby ktoś odwiedził Twój gabinet, musi najpierw Cię poznać. Brzmi to jak oczywistość, ale mam wrażenie, że dla wielu osób jest inaczej. Jak mogą mnie poznać? Jak dotrzeć do ludzi? Jak zdobyć ich zaufanie?

W tym artykule przedstawię niezbędne elementy, za pomocą których będziesz budować swoją markę terapeutyczną.

Najlepsze logo nie zastąpi Twojej twarzy. Promuj samego siebie! Nie potrzebujesz do tego żadnych grafik, umiejętności w zakresie fotografii czy specjalnego sprzętu do nagrywania. Wystarczy, że weźmiesz telefon, nagrasz się i udostępnisz to w internecie.

Teraz pojawiają się pytania:

  • O czym powinienem nagrywać?
  • Jak to nagrywać?
  • Gdzie to udostępniać?

Przejdźmy więc do odpowiedzi na te pytania.

Zdjęcie ze szkolenia “Sztuka obsługi klienta w branży terapeutycznej” - warsztat z tworzenia reelsów

O CZYM POWINIENEŚ NAGRYWAĆ?

Tematy związane ze zdrowiem są bardzo szerokie. Możesz opowiadać o obalaniu mitów dotyczących zdrowia, udzielać porad na temat utrzymywania dobrej i pewnej postawy ciała, przedstawiać informacje na temat utrzymywania zdrowia, takie jak regularna aktywność fizyczna, korzystanie z usług terapeutycznych czy dbanie o siebie. Możesz stworzyć całą serię ciekawostek ze świata fizjoterapii itd. Inspiruj, polecaj, najlepiej dorzuć jeszcze do tego szczyptę humoru. Ta kategoria tematów to edukacja.

JAK TO NAGRYWAĆ?

Zwróć uwagę na kilka rzeczy.

Po pierwsze, dzisiaj formaty wideo w pionowym ujęciu “rolki” czy “shorts”, są dobrym sposobem na dotarcie do nowych osób. Po drugie, ważne jest, aby w tych nagraniach poruszać tematy edukacyjne, które są przydatne dla odbiorców. Możesz mieć ogromną wiedzę z zakresu fizjoterapii, ale jeśli nie potrafisz jej przekazać w sposób zrozumiały dla innych, to Twój kontent będzie bezużyteczny.

Tutaj pojawia się pojęcie “klątwy wiedzy”. To sytuacja, w której trudno jest sobie przypomnieć, jak to było nie posiadając danej wiedzy. Po wielu latach spędzonych na studiach, różnych kursach i otaczaniu się innymi terapeutami, wiedza, którą posiadasz, jest dla Ciebie czymś oczywistym. Ale dla Twoich pacjentów niekoniecznie. Dlatego za każdym razem, gdy tworzysz treść, stwórz plan tego, co chcesz przekazać. Następnie przeanalizuj to pod kątem tego, czy gdybyś nie miał takiej wiedzy, czy zrozumiałbyś to, co chcesz przekazać innym.

Często widzę ten błąd, który zabija wiele profili o tematyce zdrowia – przekazywanie wiedzy, którą zrozumieją tylko inni terapeuci, a nie pacjenci. Zastanów się, po co komuś nagranie instruktażowe dotyczące pracy z blizną? Jako pacjent nie wiem nawet, dlaczego powinienem dotykać swojej blizny. Dlatego wszystko musi być wytłumaczone. Dlaczego warto pracować z blizną? Jak wpływa ona na ciało? Jakie są przykłady udanych przypadków terapii blizny? Dobrym sposobem na uniknięcie “klątwy wiedzy” jest stworzenie planu, który później skonsultujesz z kimś spoza Twojej branży. Zasada jest prosta: twój materiał powinien być na tyle prosty, żeby zrozumiała go Twoja mama, zakładając, że nie skończyła kierunku medycznego.

Oprócz tego, że treść musi być zrozumiała, musi być również przekazana w atrakcyjnej formie. Używaj porównań, metafor, czerp pomysły od innych twórców internetowych, ale niekoniecznie z Twojej branży. Naucz się przeglądać treści w internecie pod kątem tego, jak możesz przełożyć pomysł, który ktoś inny zastosował, na swoją branżę. Możesz zapisywać wszystko, co Cię rozbawi, zainspiruje i zastanów się, jak możesz to wykorzystać u siebie.

GDZIE TO UDOSTĘPNIAĆ?

Reelsy wrzucaj na Instagrama, a tę samą treść warto umieszczać na TikToku. Pamiętaj tylko o usunięciu znaków wodnych TikToka i Instagrama przy udostępnianiu na różnych platformach. W reelsach, przynajmniej na początku prowadzenia profilu, skup się na edukacji.

Edukacja ma jednak pewien problem – nie buduje relacji. Dlatego przechodzimy do tematu sprzedaży. Co sprawia, że ktoś wybiera Twoje usługi, a nie usługi innego terapeuty? To zaufanie. W branży medycznej budujesz zaufanie, przekazując innym wiedzę na temat zdrowia, prezentując się jako ekspert, ale zaufanie buduje się również poprzez pokazanie swojej osobowości. Jak się wypowiadasz, co jest dla Ciebie ważne, co Cię bawi – ufamy ludziom, którzy wierzą w to samo, co my. Chcesz więc budować relacje ze swoimi odbiorcami na swoim profilu. Pozwól im się poznać, powiedz, co lubisz robić, pokaż, jak spędzasz czas wolny. Oczywiście, nie mówię tu o udostępnianiu prywatnych informacji w internecie, ale o pokazaniu siebie w innych kontekstach niż tylko gabinet i pacjenci. Mogą to być drobne rzeczy. Podobne przyciąga podobne. Gdzie budować te relacje? Za pomocą funkcji Instastory.
Podsumujmy to. Na profilu masz edukację, którą prezentujesz w reelsach. Masz również edukację i styl życia, które pokazujesz za pomocą Instastory. Czego jeszcze nam brakuje? Regularności.

Pan Robert Zając odkrył coś, co nazywa się efektem czystej ekspozycji. Chodzi o to, że im częściej coś widzimy, tym bardziej temu ufamy. Dotyczy to również Twojej marki. Wystarczy, że ktoś Cię zobaczy, a zaufanie do Ciebie zacznie rosnąć. Oczywiście, pod warunkiem, że prezentujesz się w neutralnym lub pozytywnym świetle. Wyobraź sobie, że codziennie udostępniasz swoje zdjęcie i podpisujesz je “wal się buło”. To nie zadziała.

Regularność osiągniesz, traktując ten temat poważnie. Stwórz harmonogram obsługi swoich mediów społecznościowych. Na przykład, ustal, że w poniedziałki, środy i piątki pojawiasz się na Instastory, a raz w tygodniu wrzucasz reelsa. Możesz to robić częściej lub rzadziej. Pamiętaj, że jeśli zamiast 3 dni Instastory zrobisz tylko 2, albo zamiast 4 reelsów w miesiącu wrzucisz jeden, to nadal będzie działać i możesz być z tego dumny. Odrzuć zasadę “wszystko albo nic”, bo tylko przeszkadza w budowaniu marki.

Teraz pora przejść do praktyki. Musisz nagrać te pierwsze Instastory. Występuje opór – niewidoczna siła, która będzie Cię od tego odciągać. Powie Ci: “Nie rób tego, to głupie, niewartościowe, może zrób coś innego?” Musisz pokonać ten opór, a żeby mieć na to narzędzia, podaję kilka rad:

  • Zacznij od małych kroków. Nie musisz od razu przemawiać do kamery i robić wykładu na Instagramie. Możesz na początek wrzucić swoje zdjęcie i opisać ciekawy przypadek pacjenta na kilku kafelkach Instastory. To znacznie łatwiejsze i możesz zapytać na końcu, czy to było interesujące dla Twoich odbiorców. Feedback pozwoli Ci wyciągnąć więcej wniosków, a jeśli ludzie powiedzą, że to było wartościowe, dodatkowo Cię zmotywuje.
  • Reels nie musi być skomplikowany, żeby był interesujący dla odbiorców. Możesz dodać kilka prostych ujęć, wrzucić tam wartościową treść w formie lektora i tekstu. Jeśli dajesz wartość, to będzie generować zasięg.
  • Nie myśl na samym początku o stworzeniu ogromnego profilu. Nie chodzi o to, żeby mieć 5000 followersów. Myśl o tym, jak o budowaniu wizytówki – Twój Instagram powinien pokazać, czym się zajmujesz, gdzie pracujesz i co oferujesz. Tyle wystarczy.
  • Obserwuj, jak inni to robią i nie bój się czerpać z tego inspiracji. Kreatywność polega na czerpaniu z różnych dzieł i łączeniu ich w unikalny sposób, dodając coś od siebie.
Zdjęcie ze szkolenia “Sztuka obsługi klienta w branży terapeutycznej” - warsztat z tworzenia reelsów

Mam nadzieję, że ten tekst pomoże Ci w świadomej i prostszej komunikacji w sieci. Istnieje wiele innych elementów, na które warto zwrócić uwagę, aby być skutecznym w promowaniu swojej marki. Opowiadam o nich na moim szkoleniu. 

Jeśli czujesz, że chcesz podejść do tego na poważnie lub już to robisz, ale szukasz dźwigni dla swoich działań, to serdecznie zapraszam. Z pewnością znajdziesz tam wiele wartościowej wiedzy i praktycznych wskazówek, które pozwolą Ci tworzyć lepsze treści.

Dziękuję za przeczytanie, zapraszam Cię również na mój instagram, gdzie dzielę się wiedzą z podobnych obszarów. 

Krzysztof