Dobrze przeprowadzony wywiad z pacjentem to podstawa każdego badania i punkt wyjścia do dalszej pracy. Informacje które dla pacjenta czasem są mało ważne, dla terapeuty nieraz są kluczowe. W rozmowie z pacjentem praktycznie zawsze pytamy o sytuacje stresowe, traumy czyli to wszystko co pobudza układ współczulny i sprawia że przeważają reakcje “walcz lub uciekaj”. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że jednym z najtrudniejszych i najbardziej traumatycznych zdarzeń dla człowieka jest moment porodu.
Zmiana środowiska z bezpiecznego, ciepłego i przyjemnego ciała matki i pierwszy kontakt ze światem zewnętrznym w połączeniu z przejściem przez kanał rodny w którym dochodzi do dużej kompresji wszystkich tkanek jest ogromnym wyzwaniem i stresem. Żeby rodzące się dziecko mogło podołać temu obciążeniu, musi wydzielić się duża ilość hormonów stresu, w tym kortyzolu aby bezpiecznie przejść przez ten proces. Ten wysoki poziom kortyzolu i skutki porodu są łagodzone w momencie przystawienia dziecka do piersi i karmienia. Kontakt skóra do skóry jest tym, co łagodzi traumę związaną z przyjściem na świat.
Łatwo sobie więc wyobrazić, jakie mogą być następstwa sytuacji, kiedy dziecko nie może zostać z matką zaraz po urodzeniu. Może to się zdarzyć jeśli życie dziecka jest zagrożone, kiedy dziecko urodzi się dużo za wcześnie i nie ma możliwości zostania z matką. To sprawia, że wyjściowy poziom hormonów stresu pozostaje wysoki bo nie został zmniejszony przez zapewnienie dziecku poczucia bezpieczeństwa. Kontakt skóra do skóry, karmienie piersią, przytulanie, głaskanie dziecka to bodźce zwiększające poziom serotoniny, prolaktyny i oksytocyny i działają hamująco na hormony stresu.
Wiele razy słyszymy od dorosłych pacjentow, że ich nerwowe wygórowane reakcje, ciągłe zamartwianie się, nadmierne przeżywanie wszystkiego jest odkąd pamiętają i już jako dzieci tak się zachowywali. U najmłodszych pacjentów z kolei, obserwujemy trudności że spaniem, nierownowagę w napięciu mięśniowym, problem z układem pokarmowym, lękliwość. Warto w takich sytuacjach dokładnie dopytać o moment przejścia na świat i w jakich okolicznościach to miało miejsce.
Narodziny dziecka to jeden z najpiękniejszych momentów jakie można przeżyć, jednak jest obciążony dużym poziomem stresu tak dla rodziców jak i dla maluszka. Trzeba o tym pamiętać w pracy z dorosłymi i dziećmi, bo informacje o tym wydarzeniu mogą zdeterminować proces diagnostyki i terapii.
Do usłyszenia, Leszek Wiśniewski