Mikołaj Ostrowski

Fizjoterapia była moim pierwszym i jedynym wyborem studiów po napisaniu matury. Bardzo dobrze się stało, wtedy jeszcze nie widziałem, jaka przygoda mnie czeka. Pod koniec studiów zacząłem pracę z ludźmi. Początkowo głównie ruchem, prowadząc zajęcia grupowe dla dzieci i ćwiczenia indywidualne z pacjentami. Wtedy też zaczynałem pierwsze szkolenia. Szybko trafiłem na NiT (początkowo Terapia Nerwowo Mięśniowa) i wiedziałem, że to właśnie metoda pracy idealna dla mnie. Poszedłem w to jak przysłowiowy „dzik w żołędzie”, bo to nie tylko techniki terapeutyczne i testy diagnostyczne, ale przede wszystkim sposób myślenia. Aktualnie pracuję z pacjentami indywidualnie, łącząc na wizycie diagnostykę, pracę manualną, psychosomatyczną i ruch. Prywatnie mąż, posiadacz psa, miłośnik przyrody, team PC. Dbam o siebie poprzez aktywność fizyczną, zimne prysznice i medytacje.